Wczesnopiastowska architektura sakralna

Prace Komisji Historycznej, t. 72

ISBN 978-83-7654-224-9

Poznań 2012, s. 218, il., tab., oprawa miękka

Opis

W pracy dokonano przeglądu obiektów sakralnych datowanych w literaturze przedmiotu na X lub pierwsze dekady XI wieku. Uwaga została poświęcona przede wszystkim tym aspektom owych obiekt owych, które mogą być użyteczne dla historyków zajmujących się początkami Kościoła w Polsce. Zatem w polu badawczym pojawiały się takie problemy jak rekonstrukcja poszczególnych obiektów, dzieje badań poszczególnych obiektów zwłaszcza, gdy wpływały one na rekonstrukcje historyków, obecny stan wiedzy o konkretnych zabytkach jak i szeroko omawiana i poddana krytycznej ocenie ich chronologia jako najbardziej czuły „historycznie” aspekt źródeł architektonicznych. Sporo uwagi poświęcono zwłaszcza szeroko wprowadzanej chronologii radiowęglowej za pomocą której datuje się drewniane inkluzje w zaprawach. Okazuje się, że realne efekty tej metody są bardzo dyskusyjne i nie prowadzą do poważniejszych korekt dotychczasowej chronologii.
Analiza chronologii poszczególnych obiektów wskazuje, że w stosunku do dominujących poglądów początki budownictwa sakralnego w Polsce w dobie chrztu Mieszka I jawią się wyjątkowo skromnie. Najprawdopodobniej na trzecią ćwierć X w. możemy datować kościółek usytuowany przy poznańskim palatium, ale nie można wykluczyć jego nieco młodszej metryki, gdyż datowanie metodami archeologicznymi daje w rzeczywistości dość szeroki przedział czasu. Ponieważ istnienie w Poznaniu baptysterium w kształcie proponowanym przez Zofię Kurnatowską jest w mojej opinii wątpliwe, chociaż jakiś wcześniejszy budynek na terenie późniejszej katedry mógł istnieć, to jego datowanie jest wyznaczone jedynie czasem wzniesienia pierwszej monumentalnej jak na ówczesne warunki w Polsce bazyliki poznańskiej. Ta zaś powstała w czwartej ćwierci, raczej w 9. i 10. dekadzie X w. W tym też czasie powstają pierwsze budynki sakralne w innych grodach. Być może już w 9. a niewykluczone, że dopiero w 10. dekadzie X wieku wzniesiono rotundę w Gnieźnie (o ile identyfikacja reliktów jest w ogóle trafna). Dopiero w końcu X w ewentualnie na przełomie X i XI w. powstał być może pierwszy kościół wawelski (drewniany) o ile identyfikacja i datowanie skromnych reliktów konstrukcji są trafne. Datowany na okres chrztu kompleks lednicki mógł rzeczywiście powstać w 2 połowie X wieku, ale nie można wykluczyć jego późniejszej genezy sięgającej nawet 1. ćwierci XI. Z tego samego okresu pochodzi zespół pałacowo-sakralny w Gieczu.
Początki chrześcijaństwa widziane z perspektywy chronologii kamiennych budynków sakralnych jawią się wyjątkowo skromnie. Poznań jest jedynym grodem, gdzie bez wątpliwości możemy początki tamtejszej architektury lokować w X wieku a nawet blisko jego połowy. Istotne wątpliwości nie pozwalają już na podtrzymywanie podobnej pewności wobec zabudowań w pozostałych wielkopolskich ośrodkach władztwa Piastów.
Jest to obserwacja o tyle znacząca, że do niedawna archeolodzy i historycy sądzili, że pierwsze budowle sakralne powstawały w kilku głównych grodach mniej więcej w tym samym czasie i w bezpośrednim związku z chrztem Mieszka I. Obserwowana różnica w chronologii architektury kamiennej między Poznaniem a pozostałymi głównymi ośrodkami władzy piastowskiej nawet w Wielkopolsce, interpretowana jest jako ślad po ograniczonym zasięgu chrześcijaństwa w pierwszych dekadach po chrzcie Mieszka I w 966 roku. Skromna infrastruktura kościelna sugeruje, że stan chrystianizacji ludności w pierwszym stuleciu po chrzcie Mieszka I był bardzo słaby. Nie mamy śladów po ewentualnym bardziej masowym sakralnym budownictwie drewnianym. Przykłady kościołów drewnianych z Ostrowa Lednickiego i Kalisza (ewentualnie Krakowa) pokazują, że są to obiekty dla nas uchwytne archeologicznie. Zatem znikoma liczba obiektów rozpoznanych być może jest adekwatna do niewielkiego ich udziału w całości budownictwa sakralnego tego czasu.
Rozważana jest inna przyczyna dominacji zachodniej Wielkopolski, mianowicie uznanie, że władza Mieszka I rozciągała się początkowo tylko w zachodniej Wielkopolsce (z Poznaniem jako głównym grodem i pewnie Gieczem, ewentualnie z Ostrowem Lednickim), a reszta była pod władzą jego braci, którzy się nie ochrzcili. Dopiero rozszerzenie władzy przez Mieszka I na resztę kraju spowodowało rozwój budownictwa sakralnego.
Zarówno z Dagome iudex jak i utrwalonej przez Galla Anonima tradycji wynika, że pozycja Gniezna dla Piastów była szczególna. W nim rozgrywa się fabuła podania o przejęciu władzy przez Piastów i od nazwy grodu urobiona została nazwa władztwa Mieszka I (civitas Schignese) znana nam z Dagome iudex. Jak w takim razie pogodzić fakt, że pierwsze budynki sakralne pojawiają się w Poznaniu, do tego ze znacznym wyprzedzeniem czasowym wobec przedsięwzięć budowlanych znanych nam z Gniezna o porównywalnej do poznańskiej skali i liczbie. Gdy wznoszono (lub nawet ukończono) bazylikę poznańską, to w Gnieźnie zaczęto stawiać co najwyżej skromnych rozmiarów rotundę, a pierwszy podobnych rozmiarów obiekt mógł pojawić się w Gnieźnie nawet dopiero na początku 2 poł. XI w. Nie chodzi tu tylko o zauważalne różnice w fizycznych rozmiarach obiektów, ale także (a może przede wszystkim) o możliwości liturgiczne jakie każdy z nich mógł zapewnić ze względu właśnie na rozmiary, ale również przyjętą formę architektoniczną. Pod tym względem kościół poznański mógł służyć znacznie rozbudowanym ceremoniałem i rozbudowaną liturgią wobec tego co można było zaaranżować w niewielkiej jednoprzestrzennej rotundzie gnieźnieńskiej, czy ewentualnie innych niewielkich rozmiarami domniemanymi budowlami poprzedzającymi bazylikę gnieźnieńską.
Na tle rozwoju budownictwa sakralnego na terenie władztwa Piastów, Kraków jawi się początkowo jako ośrodek peryferyjny, w którym architektura sakralna pojawia się dopiero około 1000 roku. Natomiast w drugiej ćwierci XI wieku wyrasta on szybko na ośrodek o największym skupieniu budynków sakralnych. Prawdopodobnie ma to związek z domniemanym faktem, iż był on rezydencją syna Bolesława I Chrobrego (zm. 1025) Mieszka II (zm. 1034) i nadreńskiej arystokratki Rychezy, którzy przekształcili go na wzorzec zachodni w rezydencję monarszą.
Stan rozpoznania reliktów najstarszej architektury sakralnej w Polsce jak i jej w większości przypadków chronologia obejmująca dość znaczne przedziały czasu ciągle nie pozwalają na intensywniejsze włączenie tej kategorii źródeł do rekonstrukcji historycznej tego okresu wymagających jednak większej precyzji. Trzeba pogodzić się z faktem, że stan ten nie szybko ulegnie istotnej zmianie, gdyż możliwości zwiększenia precyzji datowania bezwzględnego są w obecnej chwili wyczerpane. Można z pewnością żywić nadzieje – jak wskazują niedawne przykłady – co do odkrycia kolejnych obiektów na stanowiskach obecnie słabo rozpoznanych bądź tylko częściowo wyeksplorowanych. Być może wniosą one na tyle istotne informacje, które wykorzystane w badaniach porównawczych pozwolą lepiej uchwycić całość zjawiska jakim było pojawienie się na ziemiach polskich chrześcijańskiej architektury sakralnej.