„Pan Tadeusz” po angielsku. Spory wokół wydania i przekładu

20,00 

Publikacja finansowana w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod nazwą „Narodowy Program Rozwoju Humanistyki” w latach 2017–2021, nr projektu 11H 16 0131 84

Polemika Krytycznoliteracka w Polsce, t. 8

ISBN 978-83-7654-387-1

Poznań 2018, 322 s., A5, oprawa miękka

Opis

Książka poświęcona jest licznym sporom i dyskusjom, które towarzyszyły wydaniu angielskiego przekładu Pana Tadeusza Adama Mickiewicza (data publikacji: 1885). Autorką tłumaczenia była Maude Ashurst Biggs  (1857–1933), Angielka zafascynowana literaturą i kulturą polską, znajoma publicysty Edmunda Naganowskiego, który pomagał jej w pracy nad przekładem. Przetłumaczyła m. in. także Konrada Wallenroda oraz wybrane bajki polskie.

We wstępie omówiono życiorys Biggs, rolę Edmunda Naganowskiego w dokonaniu przekładu, podejmowane równolegle próby przekładu utworu Mickiewicza przez Michała Dziewickiego, a także rolę Williama Richarda Morfilla i polskiego środowiska intelektualnego w Londynie w drugiej połowie wieku XIX w upowszechnianiu „kwestii polskiej” wśród Brytyjczyków. Opisano także historię powstania oraz druku przekładu Pana Tadeusza oraz charakter sporów, które w Polsce toczono przy okazji tego wydarzenia. Prowadzono je na łamach prasy codziennej i periodyków warszawskich (rzadziej petersburskiej i galicyjskiej). Część sporów mających miejsce w czasie powstawania przekładu wiązało się ze zbiórką pieniędzy na wydanie przekładu (niektórzy krytycy i publicyści krytykowali pomysł, uważając, że Polacy są za biedni, aby finansowo pomagać Anglikom). Inne spory dotyczyły samego tłumaczenia.

Gustaw Fritsche, lekarz i społecznik, ogłosił w „Kurierze Warszawskim” w 1884 roku list, w którym opisał trudności związane z wydaniem przygotowanego przekładu Pana Tadeusza i zaapelował o pomoc finansową w wydaniu tłumaczenia, licząc na rozpoczęcie popularyzacji literatury polskiej w Wielkiej Brytanii, ale przede wszystkim na szczodrość Polaków. Jego pomysł wykpiły tygodniki pozytywistów: „Przegląd Tygodniowy” i „Prawda”; dla Aleksandra Świętochowskiego pomysł Fritschego był niemoralny. W pierwszej fazie dyskusji argumenty finansowe i godnościowe okazały się silne. E. Naganowski podjął się kolejnej próby „negocjacji” z rodakami; zaproponował wsparcie wydania przekładu poprzez popularne przedpłaty. Polska prasa w 1885 roku była w efekcie podzielona w kwestii publikacji tłumaczenia poematu: tygodniki „Prawda” i „Przegląd Tygodniowy” oraz dzienniki: „Kurier Codzienny”, „Kurier Poranny” i „Wiek” były niechętne wobec inicjatywy; tygodniki „Kłosy” i „Biesiada Literacka”, dwutygodnik „Kronika Rodzinna” oraz miesięcznik „Biblioteka Warszawska” z kolei zadeklarowały współpracę (m. in. Adam Pług apelował o wsparcie inicjatywy). Głównym problemem okazały się kwestie reklamy i promocji dóbr narodowej kultury, a prawa nowoczesnego rynku kłóciły się z konserwatywnymi przyzwyczajeniami wielu ludzi. Historia wydania angielskiego przekładu Pana Tadeusza i nieoczekiwane protesty przeciw finansowaniu przedsięwzięcia o charakterze kulturalnym uzmysłowiły Polakom, że kultura danego narodu staje się dobrem wspólnym całej ludzkości.

Zasadnicza część książki jest antologią artykułów powstałych przy okazji wspomnianych wyżej sporów, często bardzo burzliwych. Zamieszczono także recenzje tłumaczenia z prasy polskiej i obcej. Teksty prasowe, które są przedrukowane w książce, dotyczą przede wszystkim kontrowersji wokół wydania: są to m. in. list G. Frietschego, powiadamiający o pracy Biggs nad przekładem Pana Tadeusza i inicjujący dyskusję o celowości sfinansowania tłumaczenia przez polskie społeczeństwo, wzmianki i artykuły w „Kłosach” z przytoczeniem listów Naganowskiego oraz nazwiskami osób, które wpłaciły datki, a także protesty przeciw inicjatywie. W dalszej kolejności zamieszczono teksty poświęcone kontrowersjom wokół przekładu: recenzję w „Kurierze Warszawskim” i „Kłosów” z 1886 r.; obszerne studium krytyczne tłumaczenia autorstwa Marii Wentz’l oraz odpowiedź tłumaczki na zarzuty (w „Bibliotece Warszawskiej”). Ostatnia grupa tekstów prezentuje dalsze losy przekładu poematu Mickiewicza: przedruk drobnych wzmianek o recepcji tłumaczenia w czasopiśmiennictwie angielskim, w kilka fragmentów korespondencji M. Biggs, zamieszczanych w „Kronice Rodzinnej”.

Po kilkudziesięciu latach do tłumaczenia Biggs powrócono w USA, przygotowując kolejne wydanie przekładu Pana Tadeusza. Do druku jednak nie doszło. Obecnie tłumaczenie Biggs ma wartość historyczną.

Spis treści